Nieopodal Tarnowa, około 20 km leży, wieś Zalipie. To jeśli nie najpiękniejsza to na pewno najbardziej kolorowa wieś w Polsce. Na jej indywidualne piękno pracowały głównie kobiety – mieszkanki Zalipia.  Od początkowych lat XX w. zaczęły ozdabiać swoje ubogie chaty, obejścia, przedmioty codziennego użytku barwnymi motywami roślinnymi, a wnętrza bibułkowymi kwiatami, wycinankami i „pająkami ze słomy”. Tam właśnie dzisiaj udajemy się na kolejną wycieczkę, której celem jest nie tylko poznanie tej urokliwej miejscowości, ale głównie udział w warsztatach w DOMU MALAREK. Kolorowe zdobienia to tradycja i znak rozpoznawczy Zalipia. I my próbowaliśmy swoich sił w malowaniu, kolorując farbami akrylowymi przygotowany obrazek i deseczkę.

    A potem próbowaliśmy zalipiańskich przysmaków – pysznych pierogów.

Posileni udaliśmy się do tutejszego kościoła, również zdobionego charakterystycznymi dla Zalipia motywami.

    Kolejnym etapem naszej wyprawy była miejscowość Zabawa. Tam odwiedziliśmy Kościół Trójcy Przenajświętszej. Z zainteresowaniem wysłuchaliśmy opowiedzianej przez prelegenta pana Jurka historii życia i męczeńskiej śmierci błogosławionej Karoliny Kózki. Podziwialiśmy obrazy, witraże, oraz unikalne miejsce pochówku (pod menzą głównego ołtarza) – Karoliny – patronki czystych serc.

   Nie ominęliśmy też Wał-Rudy, rodzinnej miejscowości Karoliny, w  której została bestialsko zamordowana. Deszczowa pogoda i już późna pora nie pozwoliła nam na dalsze zwiedzanie, dlatego wcześniej wróciliśmy do domów.
Projekt “Kulturalny spacer po Małopolsce” jest realizowany dzięki wsparciu finansowemu Województwa Małopolskiego.

fot. Klaudia Tarczoń-Gajda, Maria Gogojewicz-Pęcherek