Przez kolejne dwa wtorki wychowankowie samodzielnie przygotowywali podczas zajęć kulinarnych tosty i hot dogi. Wspomniane hot-dogi i tosty można kupić w barach szybkiej obsługi, ale nigdy nie będą one
smakowały tak, jak te własnoręcznie przygotowane. Nie jest to oczywiście jakaś mega zdrowa wersja posiłku, ale od czasu do czasu można zjeść, zwłaszcza z rówieśnikami.